Mediator: jeden, czy dwóch?

Kiedy jest mowa o mediatorze nie zawsze oznacza to jedną osobę. Niektóre rodzaje konfliktów rodzinnych są ściśle związane z relacją damsko-męską. W takim przypadku zazwyczaj mediują dwie osoby – kobieta i mężczyzna. W ten sposób reprezentowana jest każda płeć z jej specyfiką i sposobem odczuwania i rozumowania . Bywa to niezmiernie ważne szczególnie wtedy, gdy inna osoba, nie będąca w konflikcie potwierdza , że pewna specyfika podejścia, czy reakcji jest związana z płcią. Okazuje się, że reakcje odczytywane jako działanie z premedytacją mogą wynikać z charakteru płci.

Świadomość, że nie trzeba będzie bronić się przed zmasowanym atakiem solidarności jajników, lub męskim szowinizmem i podejściem patriarchalnym sprawia, że obie strony mają większe zaufanie do procesu mediacyjnego. Dzięki temu porozumienie, które można w ten sposób uzyskać będzie prawdziwie trwałe, a to właśnie jest nadrzędnym celem mediacji.
Praktyka pokazuje, że dwoje mediatorów stanowi bardzo dobry sposób na zwiększenie szansy na porozumienie w tak trudnych i osobistych sprawach jak rozwód i rozpad rodziny.

1 thought on “Mediator: jeden, czy dwóch?”

  1. Pingback: Mediacje rodzinne » Już miałem mediacje i nic to nie dało

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *