Jeśli rozwodzący się małżonkowie osiągnęli porozumienie co do warunków rozstania, często chcieliby zminimalizować proces sądowy. Najchętniej rozwiedliby się w ciągu jednej rozprawy. Czy jest to możliwe?
Teoretycznie tak, ponieważ tak zwana rozprawa pojednawcza, niegdyś obowiązkowa, obecnie została zniesiona. Jednak sama zgodność małżonków do rozstania nie musi być wystarczająca. Czego powinna dotyczyć ugoda, aby Sąd miał szansę szybko rozpatrzyć pozew mówi sędzia Sądu Okręgowego w Gliwicach, pani Krystyna Wiśniewska-Drobny.
-> słuchaj [audio:sad.mp3]