Ze względów rozwojowych dynamika kontaktów z nastolatkiem znacznie przyspiesza. Pojawia się wiele sytuacji, które dla rodziców są trudne, nieprzyjemne, a metody siłowe skuteczne wcześniej : kary, groźby, szantaże nie przynoszą pożądanych rezultatów.
Aby wytrzymywać z nastolatkiem musimy pamiętać o tym, że:
- młody człowiek sam ze sobą ma trudno – przechodzi przez intensywny okres zmian ciała i psychiki. Często sam nie wie co czuje, a emocje przychodzą i odchodzą nagle. Dorosły nie powinien poddawać się temu chaosowi.
- dziecko i dorosły – te dwa aspekty w nastolatku występują na przemian, często zmieniając się jak w kalejdoskopie. Rodzic musi rozpoznawać czy zachowania, które przejawia młody człowiek należą do repertuaru dziecka , czy dorosłego i stosownie do tego reagować.
- dziecko właśnie zmienia się w młodego dorosłego – w związku z tym wszystkie elementy relacji ulegają przekształceniu. Jako dorośli powinniśmy wiedzieć jak chcemy, by wyglądały nasze relacje z naszym dzieckiem, kiedy już będzie niezależnym dorosłym. Rozmowy, które podejmujemy, sposób rozwiązywania kwestii spornych powinny być przykładem jak dorośli radzą sobie z konfliktami, czy zwykłymi różnicami zdań.
- Jeśli młody człowiek nas obraża, przedrzeźnia, krzyczy – przeżywa silne emocje, w czasie trwania których logiczne argumenty mają ograniczone oddziaływanie. Warto wracać do takich sytuacji później, gdy nastrój jest lepszy uzyskując zgodę na zajęcie się ta sprawą w tej chwili. Sami musimy wiedzieć jakie formy ekspresji emocji akceptujemy, na jakie się nie zgadzamy i dlaczego. Warto też, by wprost były podane konsekwencje, jakie pojawią się przy następnych erupcjach. Pamiętajmy, że nastolatki mają ograniczone umiejętności panowania nad emocjami.
Co może nam pomóc?
- świadomość jaką relację chcemy mieć z synem/córką gdy będzie całkowicie dorosłym, samodzielnym człowiekiem
- umiejętność radzenia sobie z silnymi emocjami w relacji z bliskimi osobami
- wiedza o tym, co jest ważne w naszej relacji, co mniej istotne i reagowanie adekwatnie do sytuacji
Aby zbudować dobre relacje z nastolatkiem musimy zmieniać się razem z nim.
Jeśli wciąż będziemy chcieli być dla niego rodzicem, którego się słucha – nasze działania wychowawcze wystawione są na porażkę.