Ponieważ mediatorzy nie opowiadają się po żadnej ze stron i nie zeznają przed sądem w sprawach związanych z mediacją, jedyną formą przedstawienia sądowi potwierdzenia udziału stron w mediacji, która nie zakończyła się porozumieniem jest protokół z postępowania.
Podczas „zbierania kwitów” liczy się każdy dokument potwierdzający własne dobre intencje i niechęć porozumienia z drugiej strony. Tymczasem protokół z postępowania mediacyjnego nie zawiera informacji ani kto wystąpił z propozycją mediacji, ani kto i z jakiego powodu ją zakończył.
W zasadzie jedyne informacje, które mogą znaleźć się w takim dokumencie, to kiedy i gdzie doszło do spotkań, kto brał w nich udział, czy były pośrednie, czy bezpośrednie oraz czy zakończyły się uzyskaniem porozumienia. Nawet opis ewentualnego porozumienia nie znajduje się w protokole, jest to odrębny dokument podpisywany przez uczestników mediacji.