Trudno jednoznacznie określić, kiedy nastolatek staje się młodym dorosłym. Możemy dostrzec oznaki tej przemiany przez większą potrzebę samodzielności, niezależności oraz spędzania czasu poza rodziną. Ponieważ zazwyczaj poczucie samodzielności wyprzedza poczucie odpowiedzialności, młodzi ludzie pragną niezależności, ale nie myślą o jej kosztach i konsekwencjach. To sprawia, że rodzice nierzadko zaczynają czuć się wyłącznie dostarczycielem dóbr, serwisem żywiąco – sprzątającym. Do tego często jeszcze stają się „dyżurnym wrogiem”, na którego młody człowiek wylewa swoje frustracje i chwiejne nastroje.
Czego rodzice potrzebują od dorastających dzieci:
- poszanowania zasad i reguł panujących w rodzinie
- otwartego komunikowania potrzeb, emocji, planów
- wywiązywania się ze swoich zobowiązań szkolnych i domowych
- przyjmowania odpowiedzialności za własne decyzje
- rozsądku w podejmowaniu działań, dobieraniu znajomych
Czego młody człowiek potrzebuje od rodziców:
- zgody na samodzielne podejmowanie decyzji i popełnianie błędów
- poszanowania prywatności
- jasnej komunikacji oczekiwań dotyczących zachowań, wyraźnego nazywania niepisanych zasad rodzinnych z uwzględnieniem ich ważności
- powstrzymywania się od negatywnych ocen ich samych, ich sądów, ich znajomych
Kryzys między młodym dorosłym a rodzicami jest gwałtowną oznaką zmiany w relacjach.
Młody człowiek potrzebuje wsparcia w budowaniu realistycznego obrazu siebie. Rodzice mogą go w tym wesprzeć jasno określając warunki uznawania dorosłości dziecka tak, jak oni ją rozumieją. To rodzic ma wiedzę o świecie dorosłych, dlatego też sposób, w który ją przekazuje dziecku, modeluje przyszłe relacje między dorosłymi członkami rodziny.
Rodzice potrzebują poszanowania dla rodziny jako całości i liczenia się z ich punktem widzenia. Zasady, które dorosłym wydają się oczywiste, łatwiej są przez młodych dorosłych akceptowane, gdy mówi się o nich wprost i tłumaczy, z czego wynika ich ważność. Upewnianie się, że waga tego co zostało powiedziane, jest tak samo traktowana przez młodego dorosłego, jak i jego rodziców, staje się podstawową zasadą kształtowania relacji partnerskich.