W jaki sposób test osobowości może pomóc w harmonizowaniu bliskich związków?
Im lepiej znamy siebie, swoje mocne i słabe strony, sposoby reagowania i czułe miejsca, tym lepiej potrafimy o nich mówić i dbać o to, by wspierać cechy dobre dla relacji. Równocześnie możemy także zmniejszać szanse wystąpienia reakcji, o których wiemy, że źle wpływają na związek.
Wśród testów osobowości ostatnimi czasy na znaczeniu zyskują takie, które opierają się na pięcioczynnikowym modelu osobowości (PMO). Składa się on na system opisu pozwalający badać i opisywać strukturę osobowości w czasie całego życia. Oto one:
- Neurotyzm: skłonność do uzależnień, mała elastyczność, niezdolność do podejmowania nowych decyzji w oparciu o przeszłe doświadczenia. Objawia się trudnością w budowaniu trwałych związków, nie potrafią podejmować ważnych decyzji życiowych, unikają odpowiedzialności, martwią się, są podatne na depresję. Pojawiające się emocje to: nieśmiałość, impulsywność, nadwrażliwość, lęk, wrogość, depresja
- Otwartość na doświadczenia: elastyczność myślenia i reagowania, kreatywność i pomysłowość. Objawia się otwarciem na nowe idee, poszukiwaniem nowych doświadczeń. Przejawia się przez: uczucia, wyobraźnia, estetyka, wartości
- Ekstrawersja: pełne energii podejście do świata zewnętrznego. Objawia się łatwością nawiązywania kontaktów, aktywnością, asertywnością, poszukiwaniem doznań, pozytywną emocjonalnością.
- Ugodowość: umiejętność współpracy i serdeczne podejście do świata i ludzi. Tkliwość, szczerość, bezpośredniość w kontaktach z ludźmi. Przejawy: zaufanie, ustępliwość, skromność, altruizm
- Sumienność: rzetelność w myśleniu i działaniu. Zdyscyplinowanie, obowiązkowość, odpowiedzialność, niezawodność, sumienność – to cechy po których możemy poznać mocno obecną tą cechę osobowości
Gdy osobowość zdominowana jest przez jeden z elementów ma on decydujący wpływ na nastroje oraz sposób w jaki wnosimy te nastroje w relację. Szczególnie trudne dla bliskich związków są sytuacje, gdy w jednym z obszarów obie osoby różnią się diametralnie. Przykładem dość częstym jest gdy jedna osoba jest ekstrawertyczna i towarzyska, a druga introwertyczna. Ponieważ potrzeby w takiej sytuacji są odmienne, a czasem nawet wykluczające, w dobrym związku jest to pole do dogłębnej analizy i znalezienia unikalnego sposobu funkcjonowania, wypracowanego dla tej konkretnej relacji, który umożliwia współistnienie biorące pod uwagę te różnice.
Na cechy osobowości mamy relatywnie mały wpływ, wiele większy na zachowania, które w większym stopniu zależne są od woli. Otwartość na poszukiwanie sposobu funkcjonowania satysfakcjonującego dla każdej osoby w związku daje szansę na znalezienie takiej formuły. Nie wszyscy jednak są gotowi na takie ustalenia uważając, że jest jedno właściwe podejście i jeden sposób prawidłowej reakcji. Jeśli ktoś twierdzi, że „taki/a już jest i się nie zmieni” może oznaczać, że dla partnera/partnerki jedyną możliwością bycia dalej w związku jest dostosowanie i podporządkowanie. W literaturze psychologicznej nazywane jest to stylistyką braku adaptacji.
Poszukiwanie różnic i sposobów w jaki tworzą dobre i złe doświadczenia w związku jest jednym z tematów, które pojawiają się podczas 10 spotkań – cyklu pogłębiania relacji.