Gdy coś zaczyna się psuć w związku
Kiedy problemy w związku nasilają się, albo pojawiają się nagle „z nikąd” najprawdopodobniej kontakt został utracony. Kontakt rozumiany jako otwarty kanał porozumienia z drugim człowiekiem. Pozornie wymieniając informację z drugim człowiekiem mamy wrażenie w większości sytuacji, że mamy z nim/ z nią kontakt, może to być jednak tylko wrażenie. Zatopienie we własnych emocjach, myślach, przekonaniach może nakładać nam lub naszym rozmówcom filtry uniemożliwiające porozumienie się.

Huston, czy mnie słyszysz?
Zanim zaczniemy oskarżać partnera / partnerkę o złe intencje sprawdźmy, czy mamy realny kontakt, czy też komunikują się z sobą nasze schematy i wyobrażenia.
- Dowiedz się, czy wyrażasz się w sposób zrozumiały. Poproś o podsumowanie w kilku słowach i jeśli to potrzebne sprostuj lub dodaj brakujące istotne elementy.
- Upewnij się, czy przypadkiem nie znajdujecie się w trybie walki lub rywalizacji. Wystarczy, że jedno z was ma takie wrażenie, a głęboki kontakt będzie bardzo utrudniony.
- Sprawdź, czy rozmawiacie o tym samym. W sprzeczkach zbyt często jedna zwraca uwagę na emocje, a druga na zdarzenia.
- Zapytaj, czy robienie czegoś, lub nie robienie mogłoby skierować rozmowę na konstruktywne tory.

Kazdy z powyższych punktów nadaje się do rozwinięcia w oddzielny artykuł, wszakże na począku stwierdzenie, czy chcemy się zrozumieć jest kluczowe dla tego, co dzieje się w relacji. Kiedy obie osoby mają głęboki kontakt pozostając w otwartości i ciekawości na siebie – wyjście z konfliktu jest tylko kwestią czasu.
Niestety nie zawsze jest tak różowo.
Co zrobić, kiedy druga osoba upiera się przy swoim i nie można z nią nawiązać kontaktu?